Ah weekend byl wyczesany xD Kulig wypas, Wygi miał geeeeenialny pomysł. Nie ważne, że tyłek przestał dopiero mnie dziś boleć i zaliczyłam mase gleb, ale było warto!!! i jesczze później ognisko w lesie na śniegu i kiełbaski xDDD Takich dni się nie zapomina xD
MAM NA ZDJECIU GLANYYYYYY xDDDDDD Haaaa xD Kozak :D:D
A tak wracając do szarej rzeczywistości dnia codziennego to mam serdecznie dość nauki. Dzis Rozkminiłam Makbeta, bo jutro jakies wypracowanie bedzie trzeba pisac, napisalam prace na temat "Rola przeznaczenia w życiu Edypa" i na odatek nauka z gegry, bo chcialabym jutro zaliczyć sprawdzain z organizacji, zawsze to jakis krok do przodu aby zaliczyc 1 na semestr xD W czwartek sprawdzian z biologi, w piatek do szkoły na 7:10 aby zaliczyc 2 sprawdzainny z anglika piknie nie? :D
kto zazdrosci? Ha no kto? :D
Kryystianku jeszcze tylko chyba 8 dni ;-DDD :-***
Pozdrowienia dla tej pani, ktora laske na stojąco robi może :):)