Kolejne zdjęcie z serii " przed 100dniówką" :DD
Wczorajszy dzien byl konkretny... w kazdym tego slowa znaczeniu ;D
Naplyw sił, pozniej ich brak, a na koncu szaaaaaaaaaaaaaaaaaaama xD (Gastro ma moc!)
I z Krystiankiem do 3ciej... a tak nie chciało mi się wstawać ani Ciebie puszczać do domu ;)
O a to dwa teksty Krytsiana, ktore zanotowalam na tel specialnie po to by je tu przytoczyc xD
1."Musimy przeżyć te powódź w 2012r. - schowamy sie do tapczanu"
2."Zrobimy sobie masaż, ale plecy omijamy" XDDDDDDDD