Pustka.
Początek lat sześdziesiątych. Czterej przyjaciele: Admirał, Ataman, Wódz i Pasza włóczą się po ulicach miasteczka, piją i rozrabiają na wiejskich zabawach lub oddają się marzeniom na stacji kolejowej. Pewnego dnia Admirał zwraca uwagę na nowo przybyłą dziewczynę z obozu studenckiego, Martę. Zaczyna coraz częściej szukać jej towarzystwa, obraża się na wodza, w którym widzi konkurenta. Rodzące się uczucie sprawia, że oboje dają się łatwo zranić, narasta ciąg nieporozumień, zerwań. W miasteczku pojawiają się Ewa i Myszka, które uciekły z domu. Znajomość z nimi jest urozmaiceniem dla Admirała, który ponownie próbuje zdobyć sympatię Marty. Zrażona dziewczyna nie ułatwia mu tego. Admirał i Wódz wywołują awanturę w kawiarni. Gdy siedzą w areszcie, Marta odjeżdża szukając kogoś wzrokiem na peronie. Admirał i Ataman udają się na nocną, "traperską" wyprawę do lasu, jednak ich dawna wielka rzeka okazuje się rankiem znanym im dobrze stumykiem. Nad rzeką, której nie ma. Polska, 1991
Uwielbiam to. Chociaż wydaje się bez sensu, coś mnie rusza, kiedy oglądam filmy psychologiczne, zwłaszcza takie. Najbardziej podoba mi się w nim przedstawienie uczuć bez użycia większej ilości słów. Muzyka dobrze wciela się w obraz. Całkiem dobry film.