Dziś DziOnek z Panią z Foćć.
Najpierw poszłyśmy na szczaw. xd
Ale był za mały żeby go zbierać.
Później spacer.
Ajj co za spacer. xd
Był dłuuuuuuuuuuuugi .!
I nawet pola zaliczyłyśmy !
I Pkp przez przypadek . xd
Jakoś tam doszłyśmy :)
Widziałyśmy starszą panią.!
I ta pani przed nami puściła Gila !. xd
Fuuuj .!
Później był nad jezioOrkiem pan.
I ten pan coś krzyczał.
Stał z kumplami.
I Krzyczał że : nic tu nie ma !
I coś tam jeszcze. (Ale już nie pamiętam )
Bk z niego była ostra .!. ;]
Później sprzątanie U Madźź. xd
Na kolanach się odkurzało... ;]
Później jeszcze do Lekarza.
Z Jacusiem małym.
Bo miał kuku na ręce i nie tylko xd
A na koniec.
A na koniec na rybki.
Opalało się.
Obżerało słodyczami.