oko jaedno.....heh
Wczorajszy wieczor byl wyjatkowy, znów zachciało mi sie zyć...
Nie dzieki rodzicom bo oni mnie nie cierpia
Nie dzieki przyjaciolom, ktorych fałszywe uśmiechy czuje za plecami kiedy tylko sie odwróce...
dzięki zupełnie opcej osobie ktorej wogóle nie znam, 20 minut rozmowy odmienilo moje zycie...
postanowilem walczyc o swoje marzenia, lepsze jutro dla nas wszystkich
i piekniejszy swiat (!)(!)(!)
wiem ze sa na tym swiecie ludzie dla których warto zyc...
dzieki Alex
dziękuje wszystkim którzy do mnie wczoraj napisali , chcieli mnie poznać i pocieszyć bez was nie dal bym sobie rady
a swoją droga to zdarzały sie wyjatki kilka misków mnie nieźle wkurwilo inni mnie tak rozśmieszyli że mało nie padłem przed kompem ale wam też dziekuje(!)(!)(!)