Z dzisiaj. Obiecuję, że bedzie ich tu więcej. Składam wielki pokłon przed wytrzymałą Kasią, która zniosła moje zachcianki i zimno :D
Wprawdzie pociąg został jeszcze bardziej zniszczony poprzez nowe dziury w nawierzchni - ale poza tym nic nie ucierpiało :D Jutro rano robimy krótką powtórkę. Dziękuje jeszcze raz, co złego to nie ja :D
Cieszę się jak łysy do grzebienia, na samą myśl o tym, że niedzielę spędzę w towarzystwie sympatycznych dziewczyn z Bytowa :D
Nie rozumiem po co to wszystko ; /
przecież mnie znasz.. przecież wiesz dlaczego regularnie kładę twarz w poduszkę i przeklinam życie.
"...nie boję się nieznanego. Tylko troszkę szkoda mi tracić to, co znam."