po raz kolejny życie sprzedało mi kopa, od ludzi , po których bym się tego w życiu nie spodziewała. Co boli w tym wszystkim najbardziej? Brak szczerości ? Kłamstwa przez dłuższy czas ?
Tak pięknie potrafimy mówić o wartościach.
Tylko po co?
Lubiłam moją naiwność, wiarę, że zawsze ktoś będzie obok, żeby potrzymać za rękę. Że mogę liczyć na to , co było. Nie przypuszczałam jednak,że równie szybko zostanie mi wszystko odebrane , jak zostało dane. Dziękuje za każdy miesiąc , za każdy dzień , za każdą przegadaną noc, godzinę, minutę. Za każdy spacer, pocałunek, za każdą daną nadzieje. Za naukę od nowa umiejętności kochania jakieś osoby. Dziękuje za oparcie, w trudnych chwilach po śmierci dziadka ( taaak, dziś to dokładnie pól roku [*] ) . Za wszystkie rozmowy, to na gg, to przez telefon, czy też na żywo. Dziękuje za te poczucie, bycia potrzebnym. Dziękuje za to , że byłeś. Że chociaz na chwile zaistaniales w moim zyciu. Rownoczesnie chcialabym przeprosic. Wiem, ze jestem trudna . Ze mój charakter jest zły, wybuchowy i wręcz wredny. Ale taka już jestem .. Przepraszam również ,że nie kupuje tej bajki , którą mi wcisnełeś. Doszło do mnie, ze prawdopodobnie bylam od dluzszego czasu oszukiwana. os, co przypominalo ledwie posklejane serce, zostalo brutalnie , bez ostrzezenia wyrwane, nie wierzę w magiczne, bezinteresowne więzi między ludźmi. już nie...
Nie istnieją.
Dlaczego chcecie wszystko wiedzieć skoro nie chcecie po prostu być?Pieprzone coś za coś. Faktycznie, zapomnieliśmy spisać umowy. Nigdzie nie zapisalismy, ze nasze szczescie bedzie trwalo wiecznie.
a co z naszym 24 końcem świata ? Widać, nie będzie nam dane go nigdy doczekac. Juz nie bedzie przyspieszonego slonca i nagranych ptaszkow ... juz nie...
"Ludzie są wszędzie.Nie ma ludzi niezastąpionych." "Tego kwiatu , to pół światu" usłyszałam to dziś parę razy.
Przy okazji , dziękuje bardzo wszystkim , którzy dziś starali się mnie w jakiś sposób rośmieszyć.
Dziękuje , Dorocie - za odwracanie uwagi od mojego bólu. Opowiedzialas mi swoje historie, pytałaś jak się czuje i wgl. Dziękuje. Dasi - Dasia jak to Dasia, wysłuchała, i to się liczy ... Dawidowi i Kamilowi - za pytania, troskę (o ile można to tak nazwać ) i za możliwośc polegania na nich. Powiem tyle, Sprawili on nawet, swoim zachowaniem,,że pośmiałam się dziś troszkę. Dziękuje wszystkim z którymi pisałam na gg. A zwłaszcza Misiowi xP fajnie tak ponarzekać , i powspominać 10 pozycje epulsa hihiih . Wszystkim, którzy pytali co ze mną. Dziękuje. Dziękuje Marcie, za wieczorny spacer . Znalazłaś chwilkę dla mnie by powiedzieć mi na to wszystko :" nie przejmuj się" Dziękuje. Jesteś najwspanialszą przyjaciółką jaką mogłabym mieć. Kolejny raz, zawiodła mnie miłość. Ale widzę, że na przyjaciól liczyć będe mogła. </3