Są takie wydarzenia, które - przeżyte wspólnie - muszą się zakończyć przyjaźnią.
co to było !
zajebiście.
ja chce więcj , więcej ;)
to było coś ;P
kurde, ludzie kocham was ;p
Budowlanka + ekonomik <ekonomistki> rządzą ;)
duet ideealny ;))
nie ma to jak początkowe spotkanie samych ekonomistek.
a potem.. potem doszli Oni ;P
i było mega śmiesznie ;;p
i te moje : sikuuuu !
i biegiem do galerii ;p hahahha . i to po drodze :
Wika : Ej, koledzy. Zdajecie sie byc bardzo sympatyczni . Chodzcie z nami pic ;p
i wszyscy tylko na nasz widok usmiechy ;p
i to potem : Ej ! mam piwo w cyckach ;p
i rozważania Sebastiana. : " jak Ty mnie macasz po cycku, to jest dobrze. Jak ja bym zaczął Ciebie, dostałbym w pysk " :P
hahahha ,
kiedy powtarzamy ?
Ej ! przypomniało mi sie , że jedziemy do Lubania ;p
hahahaha.
beka ;p
i to : "goszko, goszko "
Dzien nie zapomniany. wlasciwie to nie wiem nawet jak go opisac .
zdjec jeszcze troche bedzie ;)
a jutro, na kacu zbieramy smieci ;p
hahhaha .
co to bedzie, co to bedzie ? :D
hahahaha.