O jak mega jest ostatnimi czasy. :)
tak dużo się dzieje.. z Małą układa nam się coraz lepiej.
Rozpoczełam negocjację z Dalką o wyjazd dookoła Polski ... autosstopem.
Jest wiele niedociągnięć, ale wierzę, że się uda. Wkoncu, w sierpniu czeka nas Europa. ;)
Myślę nad zmianą koloru włosów. Rudy mi się jakoś znudził. Może całość czarna? Bądź brązowa? Za pare dni maturka, a jakoś wyluzowałam. Oprócz snów - gdzie zawsze się na nią spóźniam, bądż okazuzje się, że mój angielski zmienił się w nieemiecki xD W ogółe, jak wracamy do tematu szkoły, któs - jakiś anonimek - napisał " Aż dziw, że nie chwalisz się jeszcze paskiem". Otóż zamierzam to zrobić, jak znajdę chwilę, by zrobić świadectwu zdjęcie. Bo to nie jest małe osiągnięcie. Na pewno większe niż zdanie egzaminu w szkole przez neta. ha ha, musiałam.
Dzisiaj rodzinny grillek. Czas troszkę wyluzować.
Daaalkaaaaa ! Dopiero pojechałaś po kilkudzisięciu goodzinach gdy byłaś obok - i ja już straaaasznie tęsknię ! :D