Boze jakie to stare minielo 4 lata jak to napisalem,ciekawe kim wtedy bylem.
Myślę o tobie codziennie żałuję. Że nie mieszkam blok obok. Uwielbiam kiedy się usmiechasz. Czuje się spokojny i bezpieczny przy tobie. Dzięki tobie to co ma mnie boleć, lub czym mam się przejmować jest nie ważne. Boję się że mnie zostawiasz, cierpię gdy mówisz mi że cię nie kocham albo że jestem twoim wrogiem, i boli mi kiedy coś mi wmawiasz, bo kiedyś przez. Takie wmawianie. Mi przez innych ludzi czułem straszny ból. I choć czasem mnie zranisz. Nie potrafię se wyobrazić. Że nie będziemy razem. Boję się życia bez ciębie bo nikt nie dał mi tyle szczęścia co ty
Jestem taki zmeczony,odpuscilem wszystko sobie.jednak trzeba myslec racjonalnie,
Musze z tad wyjechac. Ostatnio mi sie snila A czasem mialbym ochote tam pojechac i przypomniec sobie jaki bylem kiedys jaki bylem 5 latemu i kim bylem.ale tego i tak juz nie zobacze nie zrozumiem.
Chcialbym znow miec Kogos kto nazywa mnie swoim Kotem,kto nie robi mi na zlosc w zwiazku by mnie niszczyc a ja swiadomie daje prowadzic tej osobie swoje manipulacje by zobaczyc ile wytrzymam a potem sobie przez stalem w miejscu.
Jutro juz zabraknie tchu,zabraknie slow,
cisza wokol mnie.
a ja tylko snie.
i czy bede tak spal czy nie,
moze wkoncu obudze sie tam gdzie chce.