Fot. To nadal muzeum 2019
Środa i moje cudowne okienka ;* Udało się przetrwać jakoś ten dzień. Potem nic specjalnego się nie działo, zamulałam bardzoo.
Jeszcze mi się przypomniało, że mój uczeń dostał aktualną opinię z poradni ped.-psych. (był na badaniach) i wyniki się pozmieniały, także uważam, że na jego korzyść co nie zmienia faktu, że pracy będzie nadal dużo jak nie więcej, ale dobrze, że jednak rodzice dbają o takie sprawy.
20.02- maluchy pojechały na przedstawienie do Bdg, część uczniów do dentysty, ale szybko wrócili :] miałam 2 okienka, ale na pierwszym pomogłam napisać test mojemu uczniowi z religii (to było dla mnie przeżycie! głownie z tego względu, że nie ma mnie na lekcjach religii, totalnie nie byłam w temacie z czego pisali sprawdzian/test, ale mogli korzystać z podręcznika więc to mi bardzo pomogło, ale co ciekawe i straszne młodzież nie potrafi korzystać z materiałów! Najlepiej gotowca im dać albo powiedzieć na jakiej stronie, mega to było dołujące i obserwuje to na innych lekcjach, ale rzadko o tym wspominam, bo to takie moje obserwacje i przerażenie) W każdym razie to było 1sze okienko na drugim - też było zastępstwo z religią- oglądali film, wiec nie chciałam się nudzić z tel w ręku i posiedziałam z nimi i oglądałam (to był akurat film pt ,, Krótkie spięcie"- sądzę, że niektórzy obserwatorzy mogą go znać albo kojarzyć)
Zatankowałam w drodze powrotnej moją furkę, bo już panikowałam, że nie dotrę następnego dnia do pracy albo do domu (cała ja), na obiad wjechała Ikea i jej znane chyba każdemu klopsiki (nie żeby to było jakieś istotne, ale dawno nie jadałam nic w Ikei). No i oczywiście były pączki! Zjadłam 3 (dość mało, ale nie miałam smaka na pączki, może dlatego, że w zeszłym tygodniu też miałam w domu i pochłonęłam 5) #ojtam_ojtam
21.02- piąteczek wyczekiwany, bo zmęczenie się udziela, ogarnęliśmy wyjazd w kwietniu (miejscówa zabukowana, ale to więcej napiszę bliżej Wielkanocy), po 3 godz polskiego z fraszkami Kochanowskiego (mam dość ;p) dzień zleciał, festyn ogarnęłam nawet w ciągu dnia, jutro muszę się spiąc wstać o sensownej godzinie i pomalować pazury, bo 3 poległy, a dziś jakoś się nie zebrałam w sb żeby to zrobić.
Ogólnie to zaczęłam czytać ,,Boską Proporcję" Piotra Borlika- także wkrótce kilka słów więcej na jej temat.
Tyle na dziś, miłego weekendu
3 MAJA 2021
3 MAJA 2021
3 MAJA 2021
3 MAJA 2021
26 GRUDNIA 2020
26 GRUDNIA 2020
26 GRUDNIA 2020
26 GRUDNIA 2020
Wszystkie wpisy