7.07.2018 Niczym świnka Pepa

Fot. Mój raj <3 

Działking, potem z Teqi nad jeziorem spędziłyśmy chyba z godzinę czasu. Było super dopóki ludzie nie przyszli, bo raczej nie jest mile widziany pies biehgający luzem i kąpiący się w wodzie. Aczkolwiek wszystko zależy od ludzi. Wolałam nie ryzykować i grzecznie na smyczy się ,,pluskałyśmy". 

Potem w wolnej chwili przeczytałam #instaserial o miłości, w domu go skończyłam! Polecam. Krótka refleksja na jej temat- czasami miałam wrażenie, jakby to było o mnie, w sensie podobny typ zachowań, poczucie humoru, sarkazmu :) 

Na działce zarosła trawa, a Nasza nadworna mucia (czytaj Teqi) robiła na kosiarkę :P Potem walka z autem, nowy bajer żeśmy zamontowali (w sumie bardziej tata, ja to tylko pomagałam, bo się nie znam i chyba nikogo to nie dziwi ;d) czyszczenie siedzeń, pogoda dopisywała wszystko poszło sprawnie, wyschło ideolo. 

Potem powrót na mecz, obiad i w tym momencie doczytałam wspomnianą ksiażkę. 

Potem lekkie zamieszanie 'rodzinne', trochę nerów, ale już nie będę komentować... 

Spiekłam się na słońcu i wyglądam ,,niczym świnka Pepa" masakra! Słońce mnie lubi i to bardzo, szkoda, że moja skóra jest tak wrażliwa i najpierw się spala na różowo (z całą serią bólu) a dopiero potem jest upragniony brąz...  Dlatego też unikam słońca i potem wyglądam, jak Królewna Śnieżka- blada ;d 

No nic emocjeeee, emocjee - kto ogląda mecz Rosja- Chorwacja ten wie! 

Wczoraj chyba wpsominałam o walce z laptopem i wiecie co? Mój bro tak ogarnął, że musiałąm wzbić się na wyżyny pomysłów, co on ustawił jako hasło, bo nie było ono takie na jakie sie umawialiśmy -.- kiedyś go uduszę 

2:1 dla Chorwacji ciekawie się robi.. 

Małymi kroczkami

 STRONA TEQI

https://www.facebook.com/tequilamylovedog/?ref=bookmarks 

Facebook 

|

V

Inspiration photography

Instagram -> inspirationlovephotography