Przemija wszystko milosc jak jeden dzien
przebite serce kazdy to musi przejsc,
nie raz mocniej moze czasem slabiej
ale jednak wiem nastepstwa sa te same,
przekonalem sie i pasuje to zostawic
po co wracac tam gdzie dawniej i przezywac dramaty,
poczatki sa slodkie super wieczory
ale pozniej jest inaczej jakby inne love story,
troche chlodniej i tak bardziej samotnie
cos sie dzieje niedlugo to rozwiazesz,
chwile pozniej wszystko wyjasnione
zegnaj czesc zycze szczescia tym sposobem,
duzo zalu napewno nie na wage zlota
bo kogo obchodzi temat rozstan,
pogodz sie z tym tak bedzie lepiej
nie ma sprawy ale jak gdy zyc mi sie nie chce...
Byles moja pierwsza miloscia
mimo ze odeszedłeś jestes nonstop,
nie moge przestac myslec dlaczego
nie chce cie kochac serce wie co innego,
i tak to jest gdy sa uczucia
niby pewny grunt ale sie osuwa...
Jak bardzo chcialabym zmienic bieg wydarzen
i zamiast serca miec twardy kamien,
ktorego nikt nie rozpracuje najlepsze szyfry
nie zrobilabym tych bledow i lepiej zyłabym,
w sumie jest to jakies wyjscie nie realne
czasu nie cofniesz wiec teraz bede uwazac bardziej,
na cieple dlonie rozpalone usta
na glebokie spojrzenia i czule slowka,
milosc jest slepa dobrze powiedziane
nie wiedzialam ze najgorzej jest za pierwszym razem,
podjarana pamietasz kazde spotkanie
wszystkie smsy do ciebie wyslane,
tesknota ktora rozbija sie na calego
myslisz o niej a w tle gasi sie papieros,
tak czesto coraz wiecej wersji
kazda nastepna jest gorsza od poprzednich,
ile tego jest w koncu zagubiona
wyciagasz jego zdjecie i tak myslisz co zrobic,
napisac zadzwonic czy zaczekac
zajac sie czyms czy moze do niego pojechac,
kochasz go on ciebie a sie boisz
jestes pewna ze na zawsze lepiej pomysl...