z Kurtem na miasto i z Czarnym trochę pograć. może coś się ugra.
a teraz dokończyć kawę, czekać na Czarnego aż da znać co i jak i jedziemy do Grudziądza.
więc w trakcie czekania zagram sobie w NFS.
w poniedziałek na praktyki i nie wiem na ile.
i czas zacząć zbierać na Nickelback w listopadzie.
i na wyjazd do Natalii i do Klaudii czy coś.
więc fajnie jakbym znów wygrała 6 stów wkładając tylko 5 dych...
przydałoby się szczęście.