siema i nara, bo właśnie wyjeżdżam do ciotki na weekend i znów mnie nie będzie.
zastanawiam się czy wgl nie zostawić tego fbla. i tak prawie mnie na nim nie ma..
no ale to się pomyśli. :3
a teraz spadam, bo zaraz Radek przychodzi po mnie by się pożegnać i odprowadzić mnie na pociąg i jadymy.
3 dni bez fajek. kurwa co to będzie? : o -.-''''''
a zostawiam was na nieokreślony czas z Zachiem i Brentem w tle z ostatniego koncertu. :3
b y e . :")