Użalam się nad tym, że nie ma mnie tam gdzie być powinienem - przy Tobie. Boli mnie fakt że wpadniesz w me ramiona dopiero jutro późnym popołudniem .. Ehh it's so sad..
Nie jestem osobą wierzącą i praktykującą, ani nie umiem modlić się, tak jakbym tego chciał, ale proszę Cię Boże chroń mojego Maluszka w szkole ode złego. Niech dostaje same oceny pozytywne i jak najszybciej kończy lekcje! Poza tym to w sumie nie obraziłbym się, gdybyś mi już ją zostawił przy mnie tak do końca życia i nie zabierał codziennie rano do szkoły :D Z GÓRY DZIEKI.
Kocham Cie Emi.