Cześć..

Humorek jakiś taki do dupy, na razie nie fajnie przewiduje tych dni do końca stycznia
Takie tam przeczucia -.-

Z Kingą gadałysmy sobie na skype z jakimś Adamem, sądziłam że jest spoko,
ale jak zawsze musiałam się pomylić ;/ Bo?
Bo następnego dnia Kinga mi powiedziała, że chce najebać chłopakowi, który mi się podoba
Nie wiem o co chodzi, nie wiem czemu się do niego przysrał, ani skąd wie że mi się podoba..
To wszystko jest jakieś dziwne, przereklamowane.

Nie mam pojęcia czemu, ale jak Kinga dziś powiadomiła mnie, że ma chłopaka,
to coś mi się dziwnie zrobiło, cieszę się, ale tego nie okazuje.
Nie wiem o co mi chodzi, jestem jakaś nie ogarnięta..

Nie mam nikogo, kto mógłby mi powiedzieć, że będzie dobrze i bym się nie martwiła,
aż żal mi ściska w gardle. Nie ma odpowiedniej osoby, co by mnie mogła w tym momencie przytulić,
porozmawiać szczerze, no takiej, której mogłabym powiedzieć wszystko.

Kinga, Wiktoria i Julia - doskonale wiecie o kim mówię ;x

Dobranoc, przepraszam was, że wyżalam się tak publicznie ;>

Myślę, że pora uzależnić niektóre osoby: http://www.youtube.com/watch?v=1ithlMii_Lo