Jak się okazało zostaje dłużej o jeden dzień u babci. Troszkę mi się nudzi, ale spać to mi tu nie dają :( niestety wkoło domu są sady czereśniowe więc wyobraźcie sobie 5 rano z czterech stron armatki do tego radio i piosenki ludowe u sąsiadki i to wszystko na szpaki :( zabić się można.
Teraz to tylko czekam na koniec wakacji!!!!!
Co?? Nie po to by iść do szkoły!!!!!
Nie 23 sierpnia wyjeżdzam :) do Sankt - Petersburga i nie mogę się doczekać !!!!
Fotka jak fotka jak obrobię wczorajsze to dodam
Pozdro