Bywają takie dni w życiu człowieka, że chciałoby się ukryć, najlepiej gdzieś z dala od ludzkości i co za tym idzie problemów. Wprost idealnym miejscem do tego wydaje się być przedstawiony na załączonym obrazku kibel - latryna na uboczu, którą mam możliwość podziwiać na działce za moim domem. Niestety jeszcze z niej nie korzystałem :)
...ale ja nie mam zamiaru dłużej się ukrywać. Podnoszę tę rzuconą mi przez los rękawicę i niniejszym podejmuję walkę. Walkę o to, co jest na prawdę w życiu ważne. Tak mi dopomóż Bóg!