Kiedyś życie było prostrze,
żadnych zmartwień,
błoga nieświadomość.
Tęsknie za niewinnością dziecka,
tęsknie za tymi czasami które straciłam...
Ci co już odeszli,
nich spoczywają w pokoju
a ich głowy niech niezaprząta już nic.
Świecie przecież śmierć
jest naturalną koleją ludzkiego losu.
A ja czekam na swoją....
tak...
staram się być silna,
choć wiem że mi to nie wychodzi.
A to co było złe już zabiłam,
ale żałobe sobie odpuszcze....
dziękuje za to że byłeś tyle lat
szczególnie za to że byłeś