w Lubiatowie było przesympatycznie ;D.
mokro, wietrznie, pochmurnie.
ale jakoś dało się pływać[pomijając to że dwa razy mi bom odpadł o,O].
ogólnie jestem mega zmęczona.
zdj.z Kapustą, Czyścioszkiem lub jak kto woli Kasiulką.
dziękuję Ci za milion 500 rzeczy i za jeszcze więcej przepraszam.
;***