w głośnikach najnowsza płyta Waitsa, świeczki i pusty kubek po kawie.
przeklęty internet przekazuje wiadomości do osoby oddalonej o kilka ulic, która prawi mi morały, których mam serdecznie dość.
nadal prześladują mnie wizje.. każdy film, każdy widok księżyca przypomina mi o tym o czym wcale nie chce zapominać, chociaż powinnam.
w sumie nie ma co pisać . miałam po prostu wstawić zdjęcie więc jest.
z pozdrowieniami dla K. :)
a TY? TY jesteś lekiem na całe moje zło, więc chyba nie ma czego gratulować.