ehh nie ja robiłam. Ja raczej mdelowałam;] A robiło cos czego imienia wymiawiac nie bede;] NIE WARTO BEJBE.
ZAŚ NIE ZDAŁAM PRAWKA. Kurwa. :| Przemoknięta, zmarznieta i zapłakana błąkałam sie po Opolu. Super po prostu. A do tego Ja i moj zmysł oriętacji.. Pytanie ludzi o droge było o tyle nie miłe, ze kazdy pytał sie dalczego płacze. eh.i co miałam powiedzieć ze tuman jestem i zdać nie potrafię? opowiedziełam tylko jednemu starszemu panu co sie stało a ten kazał mi sie nie poddawac i obiecac ze sprobuje jeszcze raz. Dla mnie teraz to sie wydaje nie mozliwe. Moja psychika wysiada.
tęsknie
EDIT. Wyszłam jak chora psychiczne I DO TEGO CHYBA COS MOWIŁAM