Nie lubię szpitali...
Hmm.. Chyba w sumie nikt ich nie lubi.
Nie doroslam do tego, choć wiem, że tak trzeba.
Moje myśli zwinięte w kłębek, wepchniete gdzieś pod szafkę.
Ja nie mowie, że to ma sens...ja nie mowie, że sensu nie ma.
Nie podolam...i wracać nie ma do czego..