120

UFF, NARESZCIE O__O

Koniec tej powalonej sesji... Co się udało zaliczyć to moje... :D Wrzesień i tak mnie nie ominie, ale przynajmniej jestem na trzecim semestrze XD Niestety trzy poprawki, ale dam radę, jak zaliczyłem matmę, to wszystko zaliczę XD

Prawie cały czerwiec nie wchodziłem na kompa bo zakuwałem, chyba pierwszy raz tak bardzo w swoim życiu O___O I tak decydujący był egzamin z matmy, który pisałem wczoraj, dlatego do niego zakuwałem najwięcej i co? Udało się! ^ ^ Z całego roku tylko ok 20 osób zaliczyło matmę, w tym ja :D Wiedziałem, że zaliczę w chwili, gdy Tusia powiedziała "Zaliczysz ^-^" Zawsze jak tak mówi, to dziwnym trafem zaliczam nawet te egzaminy, przy których byłem nastawiony na porażkę XD

A z ciekawszych wiadomości... BĘDĘ MIAŁ KRÓLIKA! O___O Klatka już zamówiona, przyjdzie prawdopodobnie jutro, a zwierzaczka przywiozę z hodowli aż spod Krakowa :D Nie mogę się doczekać ^ ^

Oprócz tego, wziąłem się ostro za odchudzanie, bo chcę spotkać się z Tusią pod koniec września. Trzeba zrobić na niej jak najlepsze wrażenie XD Ograniczyłem się do jednego posiłku dziennie i jeżdżę na rowerze, bo to jedyna aktywność fizyczna, jaka mi jeszcze sprawia przyjemność XD

Jutro odebrać kartę zaliczeń z uczelni, potem ścinanie włosów u kuzynki i OBIJANIE SIĘ AŻ DO PAŹDZIERNIKA! Omnomnom jak to dobrze, że mam tyle odpoczynku, nastawię się psychicznie na trzeci semestr, który ponoć na tych studiach jest najtrudniejszy XD

HEJ MISTA! :D

https://www.youtube.com/watch?v=dlg6DkJF3sE