Wspomnienia?
Tak, to one sprawiają, że na mojej twarzy pojawia się uśmiech.
Niewymuszony - szczery, prawdziwy,
Lubię położyć się na łóżku, patrzeć w sufit.
I wspominać te najwspanialsze chwile w moim życiu.
Jest ich mnóstwo, ale nie wszystkie wsadzam do szufladki z napisem "wyjątkowe".
Tęsknota?
Właśnie ona motywuje mnie do działania.
Zrobię to i wierzę, że mi się uda.
Pokażę wszystkim, że potrafię.
Będę daleko, ale będę szczęśliwa.
Tak, pragnę być najszczęśliwszą kobietą na świecie.
Pomożesz mi z tym?
Warszawa, jest moją kochanką.
Warszafko, przybędę!