no tak, wybralismy sie z Karmelem do Californi... fajnie było, ale czekałem na moje danie w biednej restauracji jakies 40 minut i mnie to z deczka zdenerwowalo tym bardziej ze bylismy po siłce... (pakujemy jak Kordi:D)
pozdro 600
~faazerka dobra,dobra ty lepiej chodz na rehabilitacje a nie na silownie:P..biedny stary Rafal..juz mu wszystkie kosci strzelaja..byles pijany wiec nie pamietasz..