Dziko wyszłam, ale chuj. Więc dzisiaj całkiem śmieszny i conajmniej ciekawy dzień! :D Ha My to mamy farta, Magdalenko <3
Jak to możliwe, że pół nocy przesiedziałyśmy u mnie nie idąc na imprezę mając kasę? Starzejemy się! Moooże dzisiaj się nadrobi? ;>
Święta świętami, a Sandra ma do piątku wolne :* ! Pozdrawiam tych, którzy w środę cisną do szkoły! :D I jak tu nie kochać budowlanki? :D
Tak wiele się zmieniło, o cholerka. Od jakiegoś czasu kompletnie zapomniałam co to załamki, smutek, itp. Normalnie, cudowne uczucie. :) Teraz tylko się dziwię, czemu tyle czasu straciłam na jakieś zamuły. W sumie, było, minęło, a tymczasem idę się kąpać i zobaczy się jakie plany wykminimy na dzisiaj! :D