turniej w Puławach luty 2012 :)
mało wyrażne ale cóż :P
Święta minęły mi bardzo fajnie :)
za 4 dni moja osiemnastka :) jakoś nie może to do mnie dotrzeć :))
ale mam zamiar od teraz zacząć bawić się na całego
brać życie garściami, nie myśleć o jutrze, żyć chwilą
wkońcu kiedy jak nie teraz :)
teraz, kiedy pordziłam sobie z moim największym problemem
kiedy mam 18 lat a nie musze się jeszcze przejmować maturą i studiami
teraz kiedy sezon osiemnastek, oraz wiosenno letni rozpoczął się w pełni :))
przeszłośc w tyle ja jeden krok z przodu i o :PP
Przychodzi moment, kiedy stajesz, zaciągasz ręczny w swoim życiu, bierzesz głęboki oddech i uważnie czytasz drogowskazy - kolejne kierunki, znaki, drogi, którymi możesz podążyć. A w głębi coś pęka, bo jedyne, co wydaje się na tą chwilę właściwe to cofnięcie się, ruszenie wstecz - do tych uśmiechów, do każdej z tych rozmów, do obietnic, które nie zostały dopełnione, do słów, do Jego głosu, dotyku, ciepła Jego oddechu. Jednak ja po kilku głębszych oddechach zaciskam wargi i z piskiem opon ruszam dalej. Nie wrócę tam, nie oglądam się już wstecz, jadę nie zważając na drogowskazy...