Siemson !
Długo mnie tu nie było, a nawet powiem więcej, że bardzo długo. Ale to się wiążę z rozpoczęciem edukacji i tak dalej. : )
Otóż stało się tak, że w weekend byłam w domu zaledwie 5h. i to na dodatek tylko się chwile przespać, bo wracałam z ' pod imprezy' ;D
W tą piekną, pogodną niedzielę byłam w mojej rodzinnej wsi. Zaprosiłam tam Muzię z Piotrusiem i tak sobie siedzielismy troszkę i tak dalej..
Zaczął się tydzien - wstawanie o 6 rano, wracanie o18 ;c Achh.. To nie jest wcale przyjemne..
Oby już był Piątek-wieczór-noc...; DDD xDD