Późnym popołudniem słuchaliśmy ciszy zamyśleni nad wzajemnym oddechem, gdzieś pomiędzy tą chwilą a spojrzeniem czaiła się Miłość, nieśmiało trochę jakby spłoszona; pamiętasz Kochanie ?
ten moment spotkania oczu dwojga, utopinych w źrenicach dusz naszych, które w nanosekundzie zapuściły korzenie, tylko po to by odnaleźć zagubione skrawki duszy. To spełnienie zastygło, jakby rzeczywistość przestała przemijać; w tym obrazie, jak na zdjęciu raz w sepii raz w kolorze tworzymy siebie na nowo. Czasem czarno białe emocje przejmują kontrole nad chwilami, ale ja przecież lubię portrety w tych odcieniach szarości Kochanie. Teraz, co wieczór zamykam oczy w Twoich oczach czując zapach jedyny dla mnie, by rano otworzyć je przy Tobie. W każdym kolorze życia nam do twarzy Kochanie. Ten moment w źrenicach dusz naszych jak pomost łączy nawet najbardziej zaczajoną Miłość na świecie .. wtedy wychodzą najpiękniejsze zdjęcia
24 godziny
27 LIPCA 2024
1 STYCZNIA 2024
17 GRUDNIA 2023
4 GRUDNIA 2023
7 WRZEŚNIA 2023
11 GRUDNIA 2022
10 GRUDNIA 2022
29 WRZEŚNIA 2022
Wszystkie wpisy