photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 STYCZNIA 2012

Myślę że ludzie którzy wybrali się przynajmniej na jeden z cotygodniowych kabaretów perkusyjnych w Awarii nie zawiedli się.
Nie idzie się tam po to aby wygodnie usiąść i popijać kawę, lecz aktywnie uczestniczyć.
Wychodząc z Awarii ma się wrażenie że doświadczyło się czegoś zupełnie nowego.
Awaryjne kabarety są niestandardową fuzją muzyki, błyskotliwych tekstów artystów oraz
niejednokrotnie zabawnych spontanicznych dialogów twórców z publicznością .

Niezliczona ilość scenicznych twarzy Marcina i Tomka sprawia że doskonale odnajdują się tam ludzie którzy lubią być zaskakiwani i za każdym razem chcą zobaczyć coś świeżego jaki Ci którzy przychodzą regularnie aby wsłuchać się w dźwięki muzyki . Szerokie spektrum instrumentów jakie posiadają muzycy daje możliwość zapoznania się z instrumentami o których istnieniu wielu z obecnych na sali przed przyjściem nie miało pojęcia. Przyglądając się ilości grzechotek jakie Marcin wyciąga z walizek i układa je na scenie można by powiedzieć że chce postawić na ilość zamiast na jakość . Nic bardziej mylnego.
Już pierwsze dźwięki jakie wydobywają się po rozpoczęciu koncertu rozwiewają te pochopne założenia. Uważam że szczególnie cennej dawki śmiechu dostarczają te instrumenty których inspiracją są właśnie kabarety . Gwoździofon, saksofon z rurki PCV oraz niesamowita solówka Wojtka Sochaczewskiego na pudelku z pizzy pozostawiają pozytywne ślady w pamięci każdego kto miał możliwość zasiąść wtedy wśród publiczności.
Nikt nie spodziewał się że pierwszy koncert perkusyjny opierający się na improwizacji muzyki i rytmu już za tydzień przeistoczy się w koncerto- kabaret . Marcin i Tomek przybierają pewną formę , którą w czasie trwania kabaretu starają się wypełnić muzyczno- tekstowa treścią . Wysoki kunszt artystyczny jaki płynie ze sceny sprarwia iż można z czystym sumieniem powiedzieć że chłopaki są mistrzami w tej dziedzinie. Są pożywką dla wielbicieli spontaniczności i luźnych wrzutek. Niezwykłych doznań widowni zapewnia jedna z części kabaretu w których następuję niesamowita interakcja publicznościi z muzykami . Wystarczy rzucić okiem by zobaczyć jak uśmiech maluje się na twarzch ludzi kiedy Marcin zachęca do wspólnej gry rzucając ze sceny do rąk wyczekujących na tę chwile fanów . Początkujący bębniarze mają możliwość zaprezentowania się na scenie. To czego nie wybaczono by dojrzałemu zespołowi w kabarecie uchodzi bezkarnie.

 Jest to typ kabaretu nieco nonszalancki, mogący rodzić trudności z percepcją realisty.
Dźwięki w połączeniu z żartem scenicznym tworzą układankę połączoną myślą przewodnią.
Uważam że to co odróżnia Drums&Drums od masy skomercjalizowanych kabaretów, które możemy zobaczyć siadając wygodnie w fotelu przed TV jest to iż mają oni liczne grono wiernych fanów, którzy nie opuścili żadnej z jego odsłon . Co wtorek Marcin z Tomkiem mogą odnaleźć wśród tłumów tego samego widza i dokończyć zawieszoną sprzed tygodnia muzyczną polemikę . Muzykom udało się doskonale wyjść poza ramy przeciętnego kabaretu i przełamać wszelkie stereotypy. Nie ma tu żartów politycznych a ani mało melodyjnych piosenek, o quasi śmiesznym tekście jakimi raczą nas ostatnio zalewać tradycyjne kabarety. Doskonale dobrane motywy muzyczne pretendują do miana ,,hymnów" a slogany będące przerywnikami w muzyce weszły do kanonu zwrotów, które wykrzykuje publiczność.

Nie sposób nie wspomnieć o jam session które stało się nieodłącznym elementem kabaretów. Dzięki nim trudno o obiektywizm w wypowiedziach na temat Drums&Drums. Każdy kto przyłączyl się do wspólnego muzykowania po spektaklu patrzy na całość przez przez pryzmat jednej wielkiej rodziny. Drums&Drums hipnotyzuje ponieważ powstaje dzięki potrzebie tworzenia. Wraz z dymem papierosowym na sali unosi się pasja. Obserwując muzyków nie trudno zauważyć ze przenoszą się oni w inny wymiar którego materię składową tworzy rytm.

http://www.facebook.com/Drums.and.Drums

Komentarze

raggabitmachinacrew Wróciłem :) sprawdż Mega Duby u mnie na profilu :)
http://www.youtube.com/watch?v=PX099tBfO0A&feature=related
24/02/2012 9:23:54
ejcus sie robi szefie :)
25/02/2012 19:08:07

Informacje o ejcus


Inni zdjęcia: ... maxima24Carl locomotiv... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24