tak
to jest w miare
wiec
wdech i wydech
bez nerwów
od tygodnie sie mecze
nie wyrabiam
nie moge wrocić do normalnego życia
wciaz uwazam, że nie powinno mnie tu byc
i nawet nie chce tu byc
nigdy tego nie zrozumiem
nie potfarie odnaleść sensu
może po prostu nie chce go znaleść
albo nie istaniej
to drugie jest bardziej możliwe
i niech tak zostanie
nic sie nie zmienia
wszystko pozostaje dokładnie takim samym jak bbyło
tylko czasami inaczej to odbieramy
mam dosyc oszukiwania samej siebe
tak było jest i bedzie
i tego zamierzam sie trzymać
pustka, szarość, nienawiść, nicość, gniew, smutek, kłamstwo, ignorancja, chaos, izolacja, śmierć. tylko to teraz czuje.
I''m nothing.