to teraz strochę staroci. [trochę wspomnień tamtych dni.]
Madame Tussaud
Holiday ,London '06.
I spędzenie 2 godzin w zatloczonym, śmierdzącym, bez wentylacji nagrzanym do skali możliwości Londyńskim Metrze.. z Ludwikiem... pełnym czarnuchów, ciapatych i innych angolów. którzy z zadumą patrzyli przez ciemną szybę, czytając napisy na murach tunelu. ; ). Było tak romantycznie... ;)
[szyba pęknięta, dzrwi do wymiany, a ręka krwawi.] choruję nadal.
Komentarze
Użytkownik usunięty
noo niestety mi sie z nią nie udało;p raczej ze tak powiem, pociągałam ją xD
a Izka to już dawno tam pod stołem leżała;p
26/03/2008 19:56:17
~chinska poprawiam Ci humor, znaczy smiejesz sie ze mnie ;(
26/03/2008 19:06:43
Użytkownik usunięty
królowa jakby zawstydzona przy Tobie;p onieśmielasz ją xD ;*
26/03/2008 18:53:55
~chinska hahaha, uwierz, to nie jest najlepsze zdjecie, mam lepsze ale wstyd je opublikować ;D
misiu tez nie chciał ze mną pić ;(
fajne foto ;D :*