No czeeejs :3

No siemanello!

Ostatnio dosc sporo sie dzieje.

Dzisiaj kolejna dluga i powazna awantura.

Porazka. Mam tylko nadzieje ze ze wszystkim wyrobie sie do listopada.. Mam nadzieeje. Oceny musze ogarnac zeby pozniej miec bezpieczna sytuacje.

Obawiam sie grudnia. Sama tego wszystkiego chcialam,sama czekalam,dzwonilam,jechalam. SAMA.

Ale dlaczego akurat teraz? Czemu nie wczesniej.. Jeden telefon musi zmienic moje plany na swieta, prawdopodobnie na sylwestra. A mial byc Londyn.

No trudno. Czlowiekowi chyba nigdy sie nie dogodzi, tu za dlugo sie czeka a jak juz nadchodzi to nie w tym czasie kiedy by mi pasowalo. Jeszcze czwarta klasa kiedy mam mature, musze ogarnac oceny i troche bardziej sie przylozyc.

I jeszcze zacznie sie latanie po lekarzach.. Ojaaa. No to to juz w ogole,zwlaszcza dentysta. Boje sie i zawsze prawie mdleje.. A raz po zabiegu to w ogole nie wiedzialam gdzie mieszkam. I jak mam isc bez obaw do dentysty.

A musze,warunek konieczny

W sumie nie bedzie az tak zle. Wole chyba juz ten grudzien niz tego dentyste chociaz wszystko dopiero przede mna, nie mam pojecia jak bardzo bedzie bolec,panicznie boje sie ze cos pojdzie nie tak jak trzeeba i nie wroce do takiego stanu jaki jest teraz.

Ale nie ma co gdybac, jestem mega dobrej mysli, zareagowalam bardzo dobrze na ten telefon :) . No co innego bylo z 2/3 lata temu, wtedy to dramat, pol Hotelu w ktorym odbywalam praktyki slyszalo moj ryk, teraz jest okej :)

http://www.youtube.com/watch?v=-tiygIaQRWA

Budzisz się i mówisz:
Kurwa, życie miało być sprawiedliwe
Proszę, nie kochaj mnie bo kiedyś cię zabiję