jedynym konkretnym wyjsciem jest to wszystko skończyć. chyba w tej chwili wszyscy o tym wiedza. napewno ja i ty. cieeeeeeeeezko,ciezko strasznie ciezko...
podobno im wczesniej tym lepiej. odwlekanie tego na ostatnia chwile tez jest zle,ale tak strasznie jest temu wszystkiemu dac spokoj! cholera,dlaczego?
tak. jestem mala,marudzaca siksą. przepraszam.... ale jest zawsze jakies 'ale'