niedawno w sumie wróciłam.
już mi do nich tęskno.
chyba zaraz sobie popłaczę.
zdjęcie z wieczoru po zakończeniu roku szkolnego.
gdyż z wycieczki jeszcze nie zgrałam.
"jeśli nie rozjadą nas czołgi (...) mamy spore szanse przeżyć jeszcze jeden taki dzień."
"a my dalibysmy się wychłostać, aby mogło tak pozostać."
ps. DOSTAŁAM SIĘ DO KLASY DRUGIEGO WYBORU! *.*
nie tylko Jacuś jest zbończony.
tak naprawdę to my wszyscy mamy tak posrane w głowach.