hejka
no i hmmm... nie wiem co piac to moze zaczne tak
note pisze od Kingi(buraka) bo na wajsch byłysmy na stawach i siem nudziłyś,y były jakies gostki bo molo naprawiali no i siem spoko z nimi gadało
my z kinią moczyłsmy nogi znaczy chodziłyśmy po stawie mało wody bo spuśącili nawet do kolan nie były chyba no i ja Kinie glonmi żucałam a MArta(kalafior) ciągle tylko na molo siedziała bo nie chciało jej siem nic no to jest skrucona wersja wajsów i było spoko
i nie długo do Czech jade i bedzie super...;);)(!)
POZDR:
Kalafior
Burak:):p:[luzak]
MKS(!)(!)