phi. ;p

Kotku.

Jestes teraz o dwa pokoje dalej... Lezysz sobie w lozeczku. I myslisz, ze wlasnie sobie romansuje. Tak, masz racje, romansuje do Ciebie ;) i dla Ciebie ;*

Tak zebys szybciutko sobie zdrowiał i nie meczyl sie juz.

Wiem jak bardzo kochasz moje notki. Dlatego sie wymknelam z pokoju i musze cos dla CIebie skrobnac ;)

Ale Ty oczywiscie musiales to popsuc i przyjsc tu zapalic.!

Wrrrr. i na pewno domysliles sie co robie. :(

Ale jakos to moze przezyjemy. Wracaj szybciutko do zdrowka skarbie.

Wiem jak bardzo sie meczysz, sama to przezywalam niedawno... I zapewne zaraziles sie jeszcze odemnie...

Ale staram sie jak moge o Ciebie dbac. Jakbys czegos potrzebowac wiesz gdzie mnie szukac. ;)

Bede lezala obok Ciebie zapewne, wiec wal smialo i mow na co masz ochote. Jesli tylko dam rade z przyjemnoscia to spelnie. ;)

Jestes moim oczkiem w glowie i chce Ci codziennie udowadniac, ze mi bardzo na nas zalezy ora jak bardzo Cie kocham. ;*

Wiec kotku, przepraszam, ze nie powiedzialam Ci po co ide, ale miala byc niespodzianka.

Mam nadzieje, ze nie gniewasz sie na mnie. Nie romansuje z nikim. ;)

Wszystko z czystej miłosci. ;*

Zyczenia na dzisiaj:

-Szybciutko wracaj do zdrówka. ;*

-Zostan jak najdluzej da rade ;*

-Nigdy nie zlosc sie na swoja mala wredotke ;*

ps. Zdjecie zrobilam hmm 7 minut temu. Fuck yeah ;D