Siemaaa.
Siedzę tak sobie od niedzieli w domku. Trochę zamulam, trochę chill out. Powoli się gubię we wszystkim, lecz chwilowo jest dobrze, więc nie będę narzekał.
Usunąłem konto na facebook'u, bo stwierdziłem, że muszę odpocząć. Odpocząć od wszystkiego. Za dużo się tego zrobiło. Zbyt wiele rzeczy do ogarnięcia, których nie potrafię ogarnąć... Powoli znowu sobie przestaję radzić ze wszystkim. Ale mam trochę swoich postanowień, których będę się trzymał. Czas na definitywne zmiany i ogarnięcie się.
Ogólnie to wieczór spokojny, a dzień bardzo miło spędzony. :3
' I've been to heaven, I've been to hell
I've been to Vegas and God knows where,
but nothing feels like home, like You babe
I love You more than You'll ever know' <3
Do następnego!