stres.
szczerze?
zawsze stresowałam się przed wszystkim.
przed błahymi sprawdzianami.
przed odpowiedziami.
jestem uważana za osobe, która najczęściej sie stresuje.
teraz?
maturą nie stresowałam się w ogóle. uważałam ją za kolejny sprawdzian, który moge poprawić w każdej chwili.
fakt faktem najlepsze już za mną- testy pisemne.
co dalej?
mój największy koszmar. odpowiadanie przed ludźmi, których nie znam.
czy się boję?
tak. mój mały wewnętrzny stres przejmuje kontrolę.
no ale cóż. każdego to czeka.