STUDNIÓWKOWO! :D
jak to w binkowych zwyczajach, nie chciałam iść na studniówkę, bo myślałam, że będzie kiepsko...
ale dobrze, że wszyscy mnie do tego nakłonili!
zabawa była zajebista:
-alkohol "spod stołu"
-tańce
-głupie zdjęcia (te z podwiązkami i te na ziemi...;)
-szaleństwo nauczycieli !! XD
-darcie śpiewanie piosenek ^^
-sesyjka w kiblu
-jedzenie też niczego sobie :D
-ludzka ciuchcia
-siedzenie o 4 rano w 6 osób na przystanku...
-i miły taksówkarz, który nas przygarnął i odwiózł do domu :)
dzisiaj z Kamilą:
-wróciłyśmy o 5.30 do domu
-w kimę
-wstałyśmy o 12
-zjadłyśmy śniadanie
-poszłyśmy znowu spać
-wstałyśmy o 16
Nie czuje nóg i boli mnie gardło!
MEEEEGA się cieszę, że tam poszłam!
ten wieczór był niezapomniany!! :D