To jest juz koniec. Nie ma juz nic...
A raczej jest jeszcze kilka fotek, ktore wrzuce kiedys mimo chodem, a teraz... koniec.
Polska ... moja Polska ...
górzysta i morska ...
lodowata i gorąca ...
przebogata i żebrząca ...
czysta oraz poplamiona ...
smutna i rozweselona ...
Za co ja cię kocham, Polsko -
tą miłością trochę szorstką ...?
Za cierpienia Twe w przeszłości ...
i nadzieję dla przyszłości!
Kiedy szczęście Twe zobaczę ...
dziecka uśmiech? ... czemu płaczę?
Wiersz znaleziony podczas surfowania po necie. Autor/ka podpisal/a sie "bomi".
Ten wiersz poruszyl moje uczucia.
KOCHAM WAS!!!