stoję sobie dzisiaj na dworcu
czekam na okejkę
a że mi się nudziło
to oglądałem reklamy w tych dziwnych
stojących ' telewizorkach '
patrzę
patrzę
a tam reklama
święta latawców czy coś tam
i że koncert Maryli Rodowicz
no jakże się ucieszyłem
że wreszcie ją zobacze
i wysłucham na żywo
także rodzinko
w sobotę się widzimy o 18 pod bramą
i zapierdzielamy na Dajtki
a potem na bauns
see ya
;*
widziałem jadący pociąg
i miałem wyjebane
;)