Czas na sierpień :D
Mam nadzieję, że okaże się miesiącem zmian,
Przełomów i ogarnięcia syfu, który się troszkę nawarstwił w moim życiu :D
A wszystko na to wskazuje, że zapieprzam w dobrą stronę :D
Troche zdrowie mi ostatnio nawala..
A to katar, a to ząb, a to kręgosłup (?)
No nic.. znó trzeba iść do lekarza bo jeszcze tydzień i nie ma, że boli.
Trzeba się wziąć w garść :D
Dobrze, że ostatnio miałam czas na spokojne przemyślenie kilku spraw
Zasięgnięcie rady osób będących z boku,
i dzięki temu otworzyłam oczy na pewne sprawy
Koniec tego dobrego :)
Nie ma "ślizgania" się na mnie, po mnie, nie będzie już dobrych rad, wiecznego uśmiechu i wyciągniętej rączki do pomocy.
Nie będzie juz dla was tyle tej dobrej Alicji ile było do tej pory. Baaardzo mało osób będzie ją spotykać.
Znów przede wszystkim będę zajmować się sobą. Oh co za okropna egoistka :D
Jak to niedawno mi ktoś fajny powiedział:
"W tych czasach nie warto być dobrym"
Amen.
.. i czujesz napięcie i iskry od pierwszego uśmiechu.