Moje kochanie. Ogladalam wlasnie zdjecia i okazalo sie, ze wstawilam jego zdjecie kiedy byl zrebakiem (takie male czarne z siwa mamusia) ale nie wstawilam duzego Astorka. Tak wiec...
OTO ON!!
Cudowne konisko ktore nauczylo mnie pokory, cierpliwosci i wyrozumialosci. Ktory byl kiedy mialam ochote dziko galopowac po lesie i kiedy placzac przytulalam sie do jego zawsze cieplych delikatnych chrapek.
Dziekuje ci ze zawsze jestes dla mnie, nawet teraz.