Sroda, a ja juz na kacu...
Ale bylo swietnie. Bylo tylko kilka osob, ale i tak sie ubawilismy po pachy. Co zreszta widac na zdjeciach.
Pozeganalna imprez Gosi, dlatego we wtorek, a nie dlatego ze juz nie wytrzymujemy do soboty...
Ide po sok pomidorowy.:[smiech]
Komentarze
~karola no tak jak zwykle szalona:):):) a ja nie mam sie z kim tak wygłupiać - wszystko dookoła albo ma małe dzieci albo jest w ciąży:)