jedno z moich ulubionych, z Magdą Jednorożcem w roli głównej ;)
dziś tenis, przyjaciel, rower, tenis, rower, chill, rower, buty.
całkiem radośnie, a nawet tak, że nie miałam czasu na nic innego poza działaniem i śmianiem się.
czy to źle?
ostatnie kilka dni było zupełnie różne, niepowtarzalne, pełne przyjaźni i cierpliwości. raczej każdy się starał.
mogę tak częściej.
a tym czasem czekam, aż ktoś w końcu łaskawie da mi znać, kiedy mam jechać do Krakowa!
miłego!