photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 CZERWCA 2016

Mydło i powidło...

W życiu jak wiecie dotykają nas różne sprawy-miłe,i te mniej miłe.

 

Często tak mam przed jakimś wydarzeniem,że gdzieś to wisi w powietrzu i nadejdzie to w końcu.Chwila-i już to jest za mną...Nieważne ile czasu się na coś czekało,pozostają tylko wspomnienia...

Gdy jest to coś miłego,coś o czym marzyliśmy-jest to piękne i lubimy wracać do tych wspomnień.

Czasami jest to coś zwykłego,jakieś zadanie do wykonania po którym mówimy: "Uff,dobrze że to już za mną."

 

Ostatnio to tak przeżywam :)

 

Teraz troszkę o zachęcie.

Macie czasami coś takiego jak słomiany zapał?

Niestety ja mam często...

Jestem do czegoś zachęcona,mam dobre nastawienie,a później mi coś nie wyjdzie i...Wiecie co? Próbuję dalej,od początku,na nowo...

Może się w końcu uda?