No i przyszedł czas na tego którego nie było na ostatnim zdjęciu a miał on wtedy swój dzień a nawet cały weekend choc koncowka weekendu dopiero dzis ale jestem pewny ze browary ktore zostały w kracie zostały dziś opróżnione wiec krótko mówiąc przed państwem BOBOLAK Z BOBOSZEWA
a ja juz pierwszy dzien w domu po piatku i sobocie caly dzien jakis taki jak kazda niedziela rano wstac wlaczyc kompa pograc w pesa troche [wkocu se zainstalowalem po wrazeniach tej zajebisciarskiej gry u bobka] potem do "kosciola" bo to rzecz swiata :P
no a po kosciele znalazlem Saszke na swojej drodze i znowu było dobrze w sklepie nad jeziorem pomimo chlodu i mrozu my wytrwalismy a juz w piatek Saszki zareczyny trza bedzie do Wierzchowa wpasc popijemy ostro bo taka okazja moze sie nie powtorzyc mam nadzieje ze jak sie juz zareczacie to niedlugo na slub bedziemy pomykac limuzyną zioooooomy do boju
Pozdro dla dzisiejszej ekipy dla wczorajszej ekipy i przedwczorajszej
Dla Magdy, Juliiiiiiiii i Tymona ktory siedzi w Gdańsku kibicuje lechii gra w CS'a a tak pozatym to od czasu do czasu sobie studiuje